FIT OD KUCHNI

Ten przepis zrobiliśmy w 8 różnych wersjach! Prawie każdą bułkę nadziewaliśmy różnymi dodatkami – masłem orzechowym, czekoladą, malinami, a nawet bananem! Ostatecznie wybraliśmy wersję, która naszym zdaniem była najlepsza! Może nie jest najbardziej dietetyczny, ale z pewnością góruje nad większością tradycyjnych wypieków i słodkości.

SKŁADNIKI

(Na około 12 sztuk)
– 500 g pszennej mąki
– 20 g świeżych drożdży
– 200 ml mleka
– 1 jajo
– 1 łyżka oleju rzepakowego
– 150 g jeżyn*
– 2 kostki czekolady
– 120-130 g erytrytolu (lub innego wybranego słodziła)
– 1 łyżeczka cukru
– Szczypta soli

PRZYGOTOWANIE

Drożdże rozkruszyć do miseczki, dodać cukier i 50 ml ciepłego mleka. Odstawić na około 10 minut. Mąkę przesiać, dodać 4/5 erytrytolu, sól i dokładnie wymieszać. Wbić jajo, dodać drożdże, pozostałe mleko i olej rzepakowy, a następnie wyrobić na elastyczne ciasto (w razie konieczności dodać nieco mąki/mleka). Przykryć ściereczką i odstawić na około 1 godzinę do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto dzielimy na około 12 części i delikatnie wałkujemy. Na środek sypiemy erytrytol (lub inne słodzidło), układamy niewielką porcję jeżyn i dodajemy odrobinę tartej czekolady (czekoladę można pominąć, ale jeśli nie jesteście na ścisłej diecie, polecam ją dodać). Zawijamy i sklejamy na formę bułeczki. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (pamiętajcie o odstępach – bułki urosną!) i umieszczamy w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 stopni Celsjusza na około 20 minut.

WARTOŚCI ODŻYWCZE
0 kcal
Sztuka
0 g
Białko
0 g
Tłuszcz
0 g
Węglowodany
WSKAZÓWKA

Właściwie powtórzę to co już mówiłem – jeśli nie masz jeżyn, możesz skorzystać z jagód lub malin. Odrobina masła orzechowego czy dżemu również znakomicie się sprawdzi. Prawdę mówiąc w przypadku nadzienia ogranicza Was tylko wyobraźnia!